dzisiaj jakaś pełna wody i wszystkiego jestem - może po wczorajszej soczewicy:p
no ale rano jak wyszłam przed 10, to ostatecznie wróciłam do domu po 18.
lekarz, spotkanie z babcią, gdańsk główny, dużo spacerowania, obiad z tatą w avo i ziemniaczana moc haha no i potem dom, psiak i troszkę nerwy o studiach, ale staram się nie myśleć;x
jutro na 9.45
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz