szybka notka bo nie mam siły. troszeczkę problemy z brzuszkiem.
przynajmniej miałam ładne włosy jakieś takie. rano i po nocy byłam zestresowana,
ale ostatecznie poszłam do pracy na 8h z pozytywnym nastawieniem...
tylko że w czasie się bardzo zdemotywowałam ;c
to nie jest dla mnie i boję się ogólnie. popiszę w dzienniku i idę spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz