troszeczkę może ładniej to wyglądało, sukienka wygląda fajnie;p
dzisiaj świeciło słonko, dało mi energię do działania, pojechałam na uczelnię z kamerą i statywem:D
moje napisy na zajęciach zostały pochwalone i przedstawione jako modelowe haha więc miło!
pogadałam też z T. trochę i udałam się do jelitkowa tramwajem (skończyliśmy wcześniej!:>)
no a tam w godzinkę na plaży ogarnęłam kolejne ujęcia, już najgorsze i ostatnie.
cieszę się, że się udało.. że pogoda dopisała jednak;p tak więc zostały mi ostatnie jakieś nagrania i montaż! ta kamera jest super!
miłe panie popilnowały mojego sprzętu, gdy poszłam do toi toia haha
i pojechałam do avocado na spotkanie i lunch z tatą. zjadłam koteleciki pyszne jaglano-buraczane z puree i surówkami, mniam.
po powrocie zrobiłam zakupy, aż w trzech miejscach (a nawet czterech xd) i zapasu mamy na długo!
a teraz zgrałam film z dzisiaj, trochę spróbuję coś pomontować, po czym umyję się i pooglądam film z popcornem. jakoś mi się zachciało! c: jutro już nie trzeba jechać do tesco:>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz