załatwiłam wszystko co miałam, obejrzałam też film,

zjadłam pyszną roladę żurawinową w biowayu,

teraz idę się położyć, a potem ostatnie dwa punkty zadań na dzisiaj.

wielkanoc u dziadków

malowanie jajek

 

przedpołudniowa drzemka xd

 

spacerek

 

 zaraz wychodzę, dziś dużo do załatwienia, ale dam radę!

jednak będę potrzebowała jeszcze paru dni szkolenia, by poczuć się pewnie.

zjadłam rybkę, kalafiorka i szykuję się do dziadków.

dziś z ciocią na zakupy a potem gotowanieee i święta <3

wesołych i radosnych! c:

wróciłam z pracy, szybko minęło, już bardziej wiem co się dzieje:p

zaraz zjem obiadek, słucham florence and the machine i idę do studia tattoo!

na tą chwilę jest okej c:

słońce świeci, dzisiaj tylko dwa wykłady, pewnie jakoś przetrwam.

i wczorajsze popołudnie i dzisiejszy ranek słucham w kółko:

patrzymy tylko w dobrą stronę!

mimo że nie wytrzymałam całego dnia (nie poszłam na angielski)

to humor poprawiło mi słoneczko, które pojawiło się gdy wyszłam z uczelni.

notatki też w sumie lubię pisać. dziś jeszcze ćwiczenia.

pierwszy dzień w pracy, dobrze że póki co się tylko uczę. 

chciałabym by wypaliło, postaram się. herbatkę piję i słucham marii peszek.

i całe popołudnie przede mną

weekendowa bluzka po domu, zmieniłam kolczyk! ważyłam się rano i efekty są zaskakująco dobre, schudłam ponad 3 kg, dzisiaj poćwiczę. pogoda nie za fajna, więc też sobie posprzątam, pośpiewam i pocziluję. będzie co ma być, nowa ja.

koncert marii peszek już za nami!

było cudownie, wspaniale, niesamowicie i nie będe mogła mówić i będe miała zakwasy

niech się świeci, niech się świeci, lalalalala

i tak właśnie wyglądałam przed wyjściem,

dobrze było się zobaczyć z k!

jako że co chwilę robię zdjęcia webcamerką to postanowiłam znaleźć miejsce gdzie wszystkie je będę mogła składować. przy okazji wrócę do mojego starego zwyczaju pisania tego, co w danym dniu mnie uszczęśliwiło. to pomoże mi zacząć wiele rzeczy na nowo i zorganizować się.