niedziela, 29 lipca 2018






dzisiaj moja ulubiona bluzeczka ♥ znowu parno i gorąc i jeszcze słońce, tropiki normalnie.
39.3 znowuż. ciut niepokojące. no i podobają mi się dziś moje włosy c;
i jeszcze nie mam konkretnych planów na dzień, ale wieczorem wybieram się na medytację ;>
chcę zobaczyć jak będzie! c: 






to ja wczoraj c: 
fajne dni, tak ze sobą. a o 13.30 spotkałam się z tatą i było super - byliśmy w gdyni na spacerze,
zdążyliśmy przed deszczem, zjedliśmy w biowayu pyszności, a potem deser w fukafe:
wege, bezglutenowie, bezcukrowe ciasta ♥
no i krótki spacerek, minęłam też M. i to było zaskakujące!
no i wieczorem wróciłam do domu, pogadałam z mamą, obejrzałyśmy film śmieszny niecały.
no i ogólnie cały dzień potwornie gorąco, parno, aż niedobrze troszkę.
i właśnie po prysznicu wieczornym (ciepłym:/) trochę mi się słabo zrobiło. no ale minęło.
 

piątek, 27 lipca 2018





 



to dzisiaj c; 39.3 o dziwo, spałam dobrze, spacerek z psem, 
owsianka z brzoskwinią tym razem, a potem kino z A. iniemamocni super! mam pozytywne odczucia, i tak samo po filmie krótkometrażowym przed seansem - bao. urocze.
i fakt, że będzie film z aktorami o kubusiu puchatku i krzysiu ♥
no i zjadłam pyszny obiadek, teraz fb, a wieczór do szafy z K. :>








to wczoraj. 39.7 again. no i zjadłam przepyszną owsiankę z grejfrutem na mleku kokosowym c:
potem byłam na spacerze i koktajlu zielonym z morenowym, zwiedziłam fajne okolice nieznane,
potem wróciłam do domu, zrobiłam sobie pyszny obiadek - ziemniaczek z kapustą kiszoną i nową sałatką z pieczarek i selera naciowego - a potem byłam w dużym pokoju. no i piesek i dobra kolacyjka c: 

środa, 25 lipca 2018


 


 





hihi moja ulubiona sukienka.
dzień toczy się nie aż tak zgodnie z planem - ale jest oki.
zjadłam surową kalarepkę. ciepło jest! oby tak zostało;> 
no i wychodzę potem, ciekawe jak to dziś będzie c;

 



 




to ja wczoraj. to był fajny znowu dzień. podjęłam parę decyzji małych c:
dalej robiłam prezent dla Justy, no i spacerowałam i kupiłam drobiazg dalszy na dziś :>
no i zrobiłam sobie dobre jedzonko i na obiad i na kolację c: 
wieczorem troszeczkę nerwów, ale wiem why

poniedziałek, 23 lipca 2018







 

oh ♥
(to westchnięcie mówi wszystko)

za godzinę wychodzę, jadę do taty do pracy i idziemy na wege obiad późny c:
jest gorąco! aż za bardzo!
 

niedziela, 22 lipca 2018

 





 

no mam nadzieję, że to mi nic nie zrobi.. będę walczyć!
wczoraj dużo się działo, mam nowy kolczyk w nosie, byłam nad morzem, i wieczorem w pubie spontanicznie c: było fajnie! cieszę się, że poszłam, tylko mam nadzieję, że to na mnie nie wpłynie za bardzo.. i wróciłam późno! ;p jak na mnie hihi

a to wczorajszy dzienny look. 
w nocy był nieco inny;p