sobota, 17 września 2016



jest lepiej. mimo paru dręczących powracających myśli trzymam się.
żyję wolniej i mogę być sobą. mogę robić co chcę.
i mam czas na moich przyjaciół, którzy są cudowni.
słucham sobie marii peszek i wierzę, że dokładnie tak miało być.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz