ostatnio czas spędzam w moim polarku misiowym
jest cieplutki i wygodny, no może oprócz ogona xd
dwa razy też związałam włosy w kucyk! co jest nowością.
wczoraj dzień oczyszczenia, od dwóch dni mówię prosto z serca
na razie nie mam negatywnych wizji i przewidywań
a dziś zjadłam naleśniki (jedne mi nie wyszły kurcze) z masłem orzechowym
(które muszę jak najszybciej dorobić) i z dziwnym egzotycznym owocem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz