ważyłam się i od jutra nie spocznę, póki nie zrzucę 3kg!
dam radę, wierzę w to, bo właśnie to oraz zaliczenie sesji
są moimi celami na najbliższy czas.
czegoś muszę się trzymać, a nie mogę myśleć o tym co mnie rani.
stypendium jednak będzie do końca roku, uff.
poczytałam dziś trochę i wypiłam sok wielowarzywny.
a zaraz wychodzę do kina z moją żoną, na cudowny la la land
(jeszcze nie widziałam, ale wiem, że cudowny!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz