czwartek, 15 czerwca 2017




wczoraj zapomniałam napisać, a raczej nie miałam czasu,
ale dzień był całkiem przyjemny - ustny angielski zaliczony,
byłam w sopocie aż przez to, fryzjer i zakupy szybciej,
poczta niestety zamknięta, ale jutro może to nadrobi!
potem pół dnia gotowałam dla mamy ciasto:>
a wieczorem zrobiłam nam makaron ryżowy z łososiem i szparagami.
potem oglądałyśmy filmy i takie tam.

a dzisiaj rano wyszłam z malutkim, potem zajęłam się filmikiem,
już sklejony, teraz tylko kolory i dźwięk (czyli najgorsze).
byłyśmy na dwugodzinnym spacerze nad morzem z mamą
no i teraz oglądam i czekam na wieczór - z tatą na mumię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz