piątek, 4 sierpnia 2017




wczoraj kupiłam fajny sweter w lumpie
i nowe spodenki czarne, o takie mi chodziło.
idę w końcu na podcięcie grzywki dziś, bo 3 tyg minęły.

wczoraj spoko, ale jakoś nie chce mi się gadać.
dzisiaj słabo, wszystko leci mi z rąk i nie mam na nic ochoty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz