wczoraj kupiłam fajny sweter w lumpie
i nowe spodenki czarne, o takie mi chodziło.
idę w końcu na podcięcie grzywki dziś, bo 3 tyg minęły.
wczoraj spoko, ale jakoś nie chce mi się gadać.
dzisiaj słabo, wszystko leci mi z rąk i nie mam na nic ochoty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz