wtorek, 3 kwietnia 2018





to z świątecznego czasu u taty.
co prawda był to tylko weekend i czasu mało, ale było naprawdę super
pooglądaliśmy filmy,  zdjęcia, słuchaliśmy muzyki,
robiliśmy wege ciasta i posiłki, gotowanie pełną parą, a wszystko pyszne c:
byliśmy na spacerze, wczoraj też w chińskiej knajpce.
i niestety czas ten się skończył, dlatego wczoraj byłam smutna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz