what makes me happy | what goes bad
piątek, 27 kwietnia 2018
wczorajszy dzień, kiedy to ostatecznie dałam radę - byłam na zajęciach,
potem z tatą w manekinie, a potem wróciłam sama tramwajem do domu.
potem było już gorzej.. nastrój okropny, zasnęłam o 22. 39.6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz