sobota, 16 czerwca 2018

 

 
 



to ja dziś. ostatnio nie miałam dobrego nastroju, ani czasu.
nawet bardzo. i nadal nie mam, nie wiem co będzie. ale dziś pokazało 39.2.
więc niepotrzebnie się tak martwiłam. eh sama nie wiem już nic.
dzisiaj cinerama po południu i wieczorem i oglądanie naszych filmów dyplomowych.
nie chcę tam iść, ale wcześniej chyba pójdziemy z mamą do knajpki.
dzisiaj taki dzień z mamą w sumie będzie.
zjadłam czekoladową owsiankę.

a to wczoraj. z dobrych rzeczy to miałam do południa energię i zrobiłam z pozostałego mleka sojowego - brownie (wegańskie, bez cukru i glutenu) dla taty, i dla nas ciasteczka orzechowe (z masła orzechowego i mąki z zielonego groszku).
zawiozłam nawet tacie do pracy to brownie (jeszcze ciepłe), bo chciałam sprawić mu przyjemność.
a potem wszystko się posypało już z moim dniem po południu. tak więc poszłam spać o 21.





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz