środa, 4 lipca 2018







waga stoi i mi się to nie podoba.
dzisiaj gorąco, czyli bardzo dobrze. zrobiłam na obiad makaron ryżowy z boczniakami,
szparagami, marchewką i cherry no i zieleniną. 
wczoraj zrobiłam też tartę taką kakaową z malinami z mleczka kokosowego na owsiano-daktylowo-figowym spodzie. całkiem dobra. słodka. zjem jutro na śniadanie.
no i mam króliczka, jest przecudny i mega mi się podoba.
niedługo jadę z mamą do obi.
czytałam 2 rozdziały seksu i trwogi, ale już mam mętlik w głowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz