wtorek, 21 sierpnia 2018








to z niedzieli c: 
wieczór sobotni był mega udany ♥ bardzo mi się podobało - wszystko!
no może oprócz drugiego cydru haha
no, a w niedzielę miałam małe rozterki, ale poszłam z tatą na długi spacer z psiakiem ♥
i pogadaliśmy super! było mega c: no i ładna pogoda i park.
no a potem to pogadałam z mamą - wróciła z plaży, a po południu i wieczorem - stranger things i jakiś horror :D no i vege pizza, chociaż zadowolona w pełni nie byłam! drogo mnie wyszło, a potem się denerwowałam. i obżarłam. 

a to z wczoraj: 

 

 





to w ciągu dnia - całkiem ciepło, ale chmurzaście, a wieczorem już chłodno!!
luźny dzień, oglądałam stare filmiki, fotki z przeszłości. jeszcze nie skończyłam wszystkich c:
no i zrobiłam dobry obiadek - curry z kalarepy, fasolki szparagowej żółtej i groszku cukrowego, z makaronem vermiccelli czy coś haha c:
i wieczorem pojechałam na jogę, w mojej koszulce scooby doo, praktyka była ciekawa, taka skupiona na wnętrzu siebie - od oddechu, ciała, do emocji c:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz