sobota, 15 września 2018








mess on he head and little in the head. 
kończę ciepłą herbatkę. znowu skończyłam śniadanie i biesiadowanie późno. wczoraj myślałam o dzisiejszym dniu jako o ciekawym i pełnym możliwości.. ale dzisiaj już tak nie czuję. 
jakoś troszkę nie ogarniam swoich myśli i siebie. nie wiem czego chcę dzisiaj. i trochę mi źle, trochę dobrze. i tak eh. pooglądam stare zdjęcia.. chyba jednak nie będę dziś robić nic spontanicznego późnij. nie mam z kim i jakoś nie chcę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz