środa, 24 października 2018








2.3, ale od dwóch dni jadłam m.in brukselkę, brokuła, kalafiora i czarną fasolę :D 
wczoraj szalony dzień, szybki, z szybkimi decyzjami - jadłam w domku w końcu, ale pysznie!
padało, wiało, wichura, dzisiaj podobnie.. i będzie pełnia:o
mam na sobie bluzę marysi haha ale jakoś dziś na nią mam ochotę. twenty one pilots ciągle w tle:p 2 zajęcia, niedługo wychodzę (jakieś 10 min.), ale potem zamierzam wrócić i chyba zjeść pizzę :> zobaczymy, ale tak coś przeczuwam ^.^ mamy nie ma do jutra wieczora. jeszcze parę zakupów muszę zrobić: na pewno rossman, biedra by się przydała.. zobaczymy jak to wyjdzie!
zaraz lecę..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz