to wczoraj:
dużo zrobiłam, mimo że późno się ogarnęłam rano i długo mi wszystko zajęło.
ale zdecydowałam się na ten sweter, rozpakowałam prezenty ze świąt i poukładałam i przy okazji parę rzeczy posprzątałam, odkurzyłam w pokoju w końcu ♥ no i zrobiłam ciasto! brownie dyniowe z resztek wegańskich haha i byłam z psiakiem na spacerkach.
wieczorem black mirror film i you serial !! i pizza wegańska c:
i brzuszek dziś CHYBA mam nadzieję lepiej.
w nocy wróciłam do wspomnień dziwnych i rano teraz też, ale spokojnie olcia,
ty jesteś ze sobą i masz to coś. dzisiaj na razie spokojnie w miarę, zaraz z psem, potem malutkie plany porządkowe. głowa trochę boli.
my face is weird here