nie będę nadrabiać wszystkich dni, tylko od weekendu c:
trochę za dużo tego było:p to piątek.
w piątek poszłam do taty c:
a to kolejne dni:
sobota, niedziala, czas z tatą.
niedziela. wtedy też wróciłam do domu w ciągu dnia.
ale z tatą oglądaliśmy dobry film - najlepszy. chcę go dokończyć.
no i dzisiaj już. dobrnęłam haha.
szary sweter. chwila na uczelni - choć tak to dzień w domu.
jutro znowu na uczelnię, a zaraz idę się umyć. chcę przytulić pitka.
pozdro;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz