sobota, 27 lipca 2019

last days as always... i was kind of busy c:
wednesday:












thursday:
 free day. some walk. some nerves. dad came back ♥ 
 lovely blouse, lovely skirt, quite warm outside c:







 

 


 friday:
day at new work for 2hours.. but not too comfy blouse for it :( 
i needed to have white one.. a shirt..
but  i survived!
a ten zestaw uwielbiam ♥ 
wcześniej kilka dni dietowałam i robiłam ciekawe dania, a w piątek już własne gotowanko.
czyli orzechowo:p









 




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz