sobota, 23 lipca 2016



znowu w tej sukience, ale to jedna z moich ulubionych!
wczoraj w końcu wróciłam do domu, mam dość bierności
zaraz wychodzę do pracy, ale pociesza mnie to, że po przychodzi po mnie P
i mamy dla siebie dzisiejszą noc i jutrzejszy dzień <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz