wtorek, 18 lipca 2017





obudziłam się o 5.30, wstałam godzinkę później.
rano chłód mnie aż tak nie przeraża, ale teraz już mam rajstopki.
mój nastrój jest ruchomy, zobaczymy co się będzie działo

a wczoraj spacer w sobieszewie, gdzie zmarzłam, ale było ładnie
potem wizyta w salonie, a później z alą na pierogach <3
wieczorem jakiś film z keano reevesem haha

i ściągam to the bone :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz