niedziela, 10 grudnia 2017




wczoraj był niezwykle cudowny dzień i byłam przeszczęśliwa!
rano zjadłam późniejsze śniadanko - czekoladową owsiankę - po nocnym oglądaniu do 2 wyspy tajemnic z dicaprio:p
potem w miarę szybko się ogarnęłam i od razu pojechałam na zakupy :D
od 10 do 15, ponad 5h zwiedziłam prawie cały gdańsk haha
byłam w galerii morena (odwiedziłam też alę w pracy <3),
potem w lidlu, autobusem do wrzeszcza do galerii bałtyckiej,
potem tramwajem do głównego do sklepu indyjskiego i na tramwaj do domu:D
było cudownie, kupiłam prawie wszystkie prezenty! 
czasem celowo, czasem przypadkowo! i parę produktów żywnościowych fajnych:D
ale  wydałam całą kasę, a nawet więcej niż zamierzałam na to przeznaczać!
a to jeszcze nie wszystko - dwa/trzy prezenty mi zostały i bibeloty do pakowania <3
potem wróciłam do domu, akurat leciało all i want for christmas is you :D
i potem inne świąteczne piosenki, już czuję ten klimat! 
no i spędziłam sobie w kuchni - zrobiłam puree dyniowe, 
potem muffinki dyniowo - lawendowe <3 
jeszcze ich nie smakowałam, ale zrobię to dzisiaj po południu, a przepis też wstawię!
no i namówiłam mamę na spontaniczne wyjście, z którego teraz jest zadowolona c:
podjęłam decyzję co do spędzania świąt! choć miałam dylemat wcześniej.
i zrealizowałam swój plan! gdy mama poszła - o 19.30 - ja zamówiłam sobie surf burgera:D
ale takiego wege! i bez cebuli i sosu bbq i poszłam na piechotę go odebrać, bo mam blisko.
do tego frytki belgijskie, bo miałam niesamowitą ochotę i dostałam 3 sosy gratis haha 
zjadłam oglądając piratów z karaibów i było cudownie <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz