środa:
założyłam fajny sweter tego dnia. ale było mi za ciepło.
nie pamiętam co robiłam, teraz każdy dzień wygląda podobnie.
a to wczoraj:
m. trochę po mieście załatwiała spraw, a potem była w pokoju.
a ja oglądałam za to niesamowity (koreański!) film - porwana pamięć. ojacie.
i coś brzuch mnie bolał:x
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz