and today finally :D

 

   

dzisiaj best t-shirt. sobotka. staram się czuć luz.

czekoladowa owsianka, medytacja.

 do południa u dziadków, spacerki z psem, skręcanie szafy xd

a teraz jest późne po popołudnie. serial and film time :3

i dziś ogólnie happy day, bo pizza day ♥ 

więc czekam, zaraz odpalam - i będę oglądać do nocy :D

a co do pracy - to póki nic lepszego (..a nawet innego) nie mam - to chyba natenczas podejmę tężę ofertę.

♥

last days as always... i was kind of busy c:

wednesday:

thursday:

 free day. some walk. some nerves. dad came back ♥ 

 lovely blouse, lovely skirt, quite warm outside c:

 

 

 friday:

day at new work for 2hours.. but not too comfy blouse for it :( 

i needed to have white one.. a shirt..

but  i survived!

a ten zestaw uwielbiam ♥ 

wcześniej kilka dni dietowałam i robiłam ciekawe dania, a w piątek już własne gotowanko.

czyli orzechowo:p

 

 

 

 

 

 

 today. little grumpy. 

wysyłałam mnóstwo cv, byłam zanieść wniosek o odbiór prac.  

gotowałam, spacerowałam. ale jestem dziś trochę przygnębiona.

coś się lękam.. lękam i tęsknię. 

i pogoda chmurzasto-mżawkowa. 

jakaś niechęć i lęk we mnie wtargują - a niepotrzebnie!

teraz obejrzę jakiś film na netflixie i zrobię kotlety mielone z fasoli.

 a to wczoraj:  

 

 

- dzień (nie)lekkiej paniki.

i pogoda zaczęła się psuć. dużo lęków, niepewności, pewnie i zmęczenia.

ale robiłam ciekawe dania całkiem.