what makes me happy | what goes bad
wtorek, 4 grudnia 2018
a to dziś. szalony dzień od 5.15, a do domu wróciłam po 17.
zajęcia, koło z rosyjskiego, avo, falafelki, przymorze, dom, pies, kolacja,
odpoczynekkkk. i mnóstwo perypetii pomiędzy.
całkiem ładnie wyglądałam c: ale zimno mi było jednak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz