and today:
(ta kamerka nie jest aż tak fatalna jak myślałam c;)
no dzisiaj wstałam o 5.30.. poszłam na badania, zebrałam się. ale dałam ciała i jednego nie zrobiłam i jutro - przed zajęciami seminarium - muszę znowu iść :c
no ale trudno, już tak postanowiłam, tego się trzymam.
z t. kontakt nadal słaby, a raczej znikomy.
a tak to dzisiaj jestem zadowolona, dobre rzeczy jadłam, dużo zrobiłam - zebrałam ludków w grupie do pracy nad biznesplanem i rozdzieliliśmy zadania, no i gotowałam dobre rzeczy, trochę pospałam,
obrałam fistaszki. a makaron z czarnej fasoli jest smaczny, ale dziwny:p
no i jutro znowu ciężki dzień - bo te badania, a potem od razu praktycznie po szybkim śniadaniu na uczelnię na seminarium.
eh, nie wiem co to będzie. z t.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz